sobota, 8 lutego 2014

Tajemnica=samotność

Cóż... Nie chcę zapraszać gości bo nabrudzą mi w pokoju. Nie mogę się poskarżyć choć wszystko we mnie krzyczy. Nikt nie może mnie przecież odwieść od planu perfekcyjności.
Zamykam się w sobie coraz bardziej.. W padał w sidła obsesji. Część mnie krzyczy. Prosi o pomoc chociażby wysłuchanie i zrozumienie. Jednak Ana nakazuje milczenie i aby nikomu nie ufać. Choć czuję się jak więzieniu własnego obłędu to za razem dobrze mi z tym. Im bardziej fiksuję tym bliższa jestem Anie.
Drogi pamiętniczku. Cieszę się, że jesteś i tu mogę się wypłakać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz