sobota, 8 lutego 2014

Tajemnica=samotność

Cóż... Nie chcę zapraszać gości bo nabrudzą mi w pokoju. Nie mogę się poskarżyć choć wszystko we mnie krzyczy. Nikt nie może mnie przecież odwieść od planu perfekcyjności.
Zamykam się w sobie coraz bardziej.. W padał w sidła obsesji. Część mnie krzyczy. Prosi o pomoc chociażby wysłuchanie i zrozumienie. Jednak Ana nakazuje milczenie i aby nikomu nie ufać. Choć czuję się jak więzieniu własnego obłędu to za razem dobrze mi z tym. Im bardziej fiksuję tym bliższa jestem Anie.
Drogi pamiętniczku. Cieszę się, że jesteś i tu mogę się wypłakać.

piątek, 7 lutego 2014

Sprzątanie

Był niechlubny okres w moim życiu gdy sprzątałam swój azyl raz w tygodniu. Niezmiernie mnie cieszyło gdy zmotywowałam się do codziennych porządków.
Dziś mi nie wystarcza abym miała posprzątać raz dziennie. Sprzątam z biurka co godzinne. Czyszczę laptopa, telewizor który służy jako monitor, ścieram "kurz".
Dziś obudziłam się o 3. Przyśniło mi się że sprzątałam, bardzo brudny pokój i nie zdążyłam na terapię. Bałam się z powrotem zasnąć.
Wiąże to z dietą. Czy słusznie? Oczywiście, że nikomu nie powiem i nie dopytam się fachowca, ale Ana każde mi dążyć by wszystko było idealne. Tak to odczuwam. Nie spytam bo wszystko się wyda. Moja i Jej tajemnica.