sobota, 12 października 2013

Powroty 2

Miałam zajrzeć na chwilę.... Prosiła koleżanka o adres dobrego forum. Poleciłam. Aby wytłumaczyć Jej szczegóły rejestracji to zarejestrowałam się również ja. Cóż... Ona odeszła. Porzuciła dietę i pro ane. Ja zostałam i wkręciłam się na dobre. W domu sprzyjający stres i sytuacja na którą nie mam wpływu. Bardzo... bardzo sprzyjające warunki powrotu do ed. Przeklinam tą koleżankę a zarazem całowałabym po rękach. Po dwu letniej przerwie z Aną mam co rzucać, ojj mam..... Tak to jest. Jedni przychodzą i po chwili znikają znudzone tym światem. Inni pozostają na dłużej, na bardzo długo aż po śmierć. Przyjaciółka na śmierć i życie. Teraz to rozumiem. Teraz po 16 latach pro ana.